Kolejny sezon za nami….

W 2016 roku ponad 45 par zaufało mi i zdecydowało się powierzyć w moje ręce poprowadzenie ich przejęcia weselnego. To dla mnie niewyobrażalny zaszczyt i przyjemność móc uczestniczyć w tym najważniejszym dla Was dniu…

To był bardzo udany sezon. Moje wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu przyjęć weselnych kolejny raz sprawdziło się w praktyce. Stworzone wspólnie z Parami Młodymi scenariusze weselne okazały się strzałem w dziesiątkę. Hulajnogi, swing w uliczce, prezentacje multimedialne, zabawy za stołami… to tylko niektóre ze sprawdzonych propozycji.

W poprzednim sezonie również miałem kilka wyjazdów poza granice województwa świętokrzyskiego. Miałem przyjemność prowadzić wesele w miejscowości Kodeń, tuż przy granicy z Białorusią. Tam również pierwszy raz spotkałem się ze zwyczajem śpiewania modlitwy „Pod Twą Obronę…” tuż przed podaniem uroczystego, weselnego obiadu. To było dla mnie zupełnie nowe, miłe doświadczenie 🙂

W Krakowie z kolei zauważyłem, że w zwyczaju dla gości weselnych czas na weselu upływa baaardzo wolno, bo nikt się nie śpieszy (również obsługa przyjęcia), pełen luz, wszystko w swoim czasie 🙂 Przyznam szczerze, że to też było ciekawe 🙂

Przede mną dosłownie chwila odpoczynku i za moment zaczynamy sezon 2017. Wolnych terminów na ten rok w zasadzie nie ma, pozostały tylko pojedyncze. Warto zapytać o wolny termin.

Tłoczno robi się już na 2018 r. Dużo Młodych Par decyduje się na załatwienie swoich weselnych spraw z odpowiednim wyprzedzeniem, wybierając gorące miesiące 🙂

Okazuje się, że czasami ciężko jest dopasować termin lokalu do terminu DJa. Dlatego warto zająć się równolegle salą weselną oraz oprawą muzyczną swojego wesela.

Pozdrawiam wszystkie dotychczasowe oraz przyszłe Pary Młode… a poniżej, kilka wspomnień z sezonu 2016 🙂

DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJDJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ DJ

DJ DJDJ DJ